Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prywatnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą prywatnie. Pokaż wszystkie posty
piątek, 23 grudnia 2022

O Bożym Narodzeniu i odpuszczaniu, i że da się... tworzyć nowe tradycje

O Bożym Narodzeniu i odpuszczaniu, i że da się... tworzyć nowe tradycje - Czytaj więcej »
Foto: arch. pryw. Tak, to moje i osobiste. Sporo się nauczyłam przez ostatnie lata o Świętach. Wystarczyło przestać słuchać, jakie i czym mają ONE być. To nie będą święta Świętego Porządku. To nie będą święta Świętego Konsumpcjonizmu.

Czytaj więcej »

czwartek, 17 lutego 2022

O obrazie i podróży w głąb siebie, z miłością w tle

O obrazie i podróży w głąb siebie, z miłością w tle - Czytaj więcej »
Walentynki skłoniły mnie w tym roku do rozmyślań. Jest na spokojnie, a wątek tylko jeden. Ponieważ jednak z krótkiej notki powstało coś bardziej osobistego, docelowo ląduje to na moim blogu. Stała w oknie długo. Może za długo. Ta kobieta. Powróciła we wspomnieniach. Uprzejmość wyświadczył mi Facebook. Zaczął podsyłać obraz. „Dziewczyna w oknie” Salvadora Dalego.

Czytaj więcej »

poniedziałek, 21 czerwca 2021

O pisaniu, pracy nad blogiem i byciem dla siebie, czyli sztuka konfrontacji

O pisaniu, pracy nad blogiem i byciem dla siebie, czyli sztuka konfrontacji - Czytaj więcej »
Ten tekst to właściwie podziękowanie. Bo czasy są szybkie, bez miejsca na zatrzymanie, a na niegotowość nie ma dziś mody. Jestem gdzieś pomiędzy końcem trwających, o, długo prac nad blogiem, czekaniem na zadowolenie z tego a początkiem realizacji tych wszystkich planów, które miały iść w ślad za tym. W stanie zawieszenia. Niemożności. Jeszcze odczuwając dojmujące zmęczenie. Jednak w myślach wciąż pisząc te swoje teksty.

Czytaj więcej »

czwartek, 17 września 2020

O mnie, czyli kim jestem i dlaczego piszę

O mnie, czyli kim jestem i dlaczego piszę - Czytaj więcej »
Foto: arch. pryw., kreacja własna Ten tekst powstał, bo nagle zapragnęłam, byście coś o mnie wiedzieli. Na blogu, który rzeźbię i klecę od iluś lat, do tej pory nie było na to miejsca. Moje życie to nagromadzenie, a wręcz przesyt różnych treści. A mój blog to świat widziany moimi oczami. Taki trochę w tempie slow . Nie szukam materiałów dowodowych uzasadniających rozliczne, i jakże powszechne przesądy czy kalki myślowe. Badam, dociekam, sprawdzam, obserwuję. No i nazywam. Tak, nazywanie rzeczy po imieniu to dość istotna moja potrzeba .

Czytaj więcej »

piątek, 30 października 2015

O pracy i jej szukaniu, czyli istotny moment z życia mamy

O pracy i jej szukaniu, czyli istotny moment z życia mamy - Czytaj więcej »
Rozmowa w sprawie pracy, gdy jest się mamą i nikt nie czeka na nas z etatem? No ciekawe doświadczenie. Przygotowuję się do rozmowy kwalifikacyjnej. Kolejne prace, moje doświadczenia i umiejętności. Oczywiście, mocne i słabe strony, analiza zachowań. Przeglądam stare notatki. Refleksja? Nie ma powrotu do życia sprzed.

Czytaj więcej »