Foto: arch. pryw. Hasło, które od 1 lipca 2013 roku powinno przyświecać działaniom proekologicznym na terenie firmy, jest proste: segregując odpady, przyczyniasz się do ochrony środowiska i oszczędzasz. Jak to wygląda w praktyce? Na moim blogu dziennikarskie śledztwo. Popularny jest podział na czerwone, zielone i czarne pojemniki. Pierwsze są przeznaczone na tzw. odpady suche, a więc tu należy wrzucać m.in. plastikowe opakowania, kartony po sokach czy papier – którego w biurach gromadzi się tak dużo. Z kolei do zielonych pojemników powinno trafiać szkło opakowaniowe, w tym butelki, słoiki i szklane opakowania – ale już nie doniczki, żarówki czy porcelana. Przy czym, jak twierdzą w Fundacji Nasza Ziemia, dokładne mycie szkła z resztek żywności nie jest konieczne. Natomiast pojemniki czarne to miejsce na odpady zmieszane, czyli te, które nie trafiły do dwóch wcześniejszych zasobników.