Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomaganie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pomaganie. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 31 stycznia 2017

O wizycie u psychologa, czyli zabawa w pomaganie

O wizycie u psychologa, czyli zabawa w pomaganie - Czytaj więcej »
Każdy z nas ma w głowie coś innego, gdy myśli: psycholog. A może taką myśl, czy skojarzenie – warto by rozebrać na czynniki pierwsze?! Przygotowuję się do rozmowy z psychologiem. To nie będzie zwykła wizyta. Nie, nie dlatego, że na hasło: psycholog, czy: problem, mam ochotę patrzeć sobie na buty, albo udawać, że sprawa nie istnieje. I nie, nie przejmuję się, nie mówcie mi, że wszystko będzie dobrze – to nie moja bajka. Kontakt z kimś reprezentującym tzw. psychiczną sferę naszego życia – to dla mnie wybór życia świadomego . Nie żadna kara ani wyrok.

Czytaj więcej »

środa, 8 lipca 2015

O pajacyku i pomaganiu, czyli gdy można zrobić coś od siebie

O pajacyku i pomaganiu, czyli gdy można zrobić coś od siebie - Czytaj więcej »
Foto: www.pajacyk.pl No wisi sobie, wisi u mnie na blogu pajacyk. Gdy w niego klikniesz, jakieś dziecko będzie może mniej głodne. Pajacyk na moim blogu znalazł się nie dlatego, że chcę komuś zrobić reklamę. Uważam, że pomaganie może być przyjemnością i dawać poczucie spełnienia. Oczywiście, z pustego i Salomon nie naleje. Niemniej jednak… Gdyby przyjemność miałaby się kojarzyć z trudem, obowiązkiem czy powinnością – pewnie pchać się w to nie warto.

Czytaj więcej »

wtorek, 23 września 2014

O piciu herbaty i sile kobiet

O piciu herbaty i sile kobiet - Czytaj więcej »
Foto: arch. pryw. Nie dzielę świata na lepszy i gorszy. Nie dzielę świata na kobiet i mężczyzn. Ale jedna książka wystarczyła, bym nabrała pewności, że grą wartą świeczki jest inwestycja w edukację właśnie tych pierwszych. Dlaczego? Spośród przeczytanych książek, „Trzy filiżanki herbaty” zapadły mi w pamięć szczególnie. Nie dlatego, że jestem pasjonatką herbaty i wypijam jej dużo, i to różnych rodzajów. Nie dlatego też, że w książce pełno jest opisów gór: górskich szlaków i krajobrazów, życia, a właściwie trudu życia w górach – które nad wyraz lubię, i które wywołują we mnie niezwykłe wzruszenie. Lektura pozwoliła mi oderwać się na chwilę od ciasnego świata ludzi skupionych na technologii , którą wówczas zajmowałam się zawodowo. A to dzięki jednemu zdaniu. „Zdałem sobie sprawę, że jeśli chcemy wygrać wojnę z terroryzmem tylko dzięki technologii, to musimy się jeszcze wiele nauczyć ” – mówi Amerykanin Greg Mortenson, współautor książki i jej główny bohater, z zawodu pielęgniarz, z ...

Czytaj więcej »

niedziela, 26 maja 2013

O dzieciach, które nie widzą i pomyśle, by mieszkały w ogrzewanych domach

O dzieciach, które nie widzą i pomyśle, by mieszkały w ogrzewanych domach - Czytaj więcej »
Skoro przy zbyt niskiej temperaturze trudno jest się skupić na czytaniu, to jak muszą czuć się dzieci, które tę umiejętność dopiero nabywają? Mało to, są niewidome, więc przecież uczą się czytać... palcami. To pytanie zadali sobie włodarze ośrodka szkolno-wychowawczego w Laskach pod Warszawą. W ślad za tym poszły czyny. Potrzeby są ogromne. Np. stary internat dziewcząt pamięta jeszcze lata 30. poprzedniego stulecia. Klatek schodowych jest w nim za mało, na korytarzach ciasnota, nie zostały wydzielone strefy pożarowe, ze ścian odpada tynk.

Czytaj więcej »

sobota, 9 lutego 2013

O „wielkiej orkiestrze” i pomaganiu, czyli kto może liczyć na wsparcie producentów okien

O „wielkiej orkiestrze” i pomaganiu, czyli kto może liczyć na wsparcie producentów okien - Czytaj więcej »
Foto: arch. pryw. Może to mój błąd, ale nigdy nie przepadałam za Jurkiem Owsiakiem. Za to jego inicjatywa podoba mi się bardzo. To dlatego, pracując w branży stolarki otworowej, postanowiłam sprawdzić, czy przedsiębiorcy reprezentujący ten wąski fragment rynku budowlanego chcą pomagać potrzebującym. Umówmy się jednak, że: producenci okien – to hasło bardzo umowne. Bo do tej grupy należą również producenci drzwi, a także akcesoriów do stolarki, czyli przykładowo dostawcy szyb czy okuć, oraz wszelkiego rodzaju osłon okiennych. A rynek, na ile sama go poznałam, wydaje się bardzo zachłanny. Więc gdy o WOŚP robi się głośno na początku 2013 roku, szybko się przekonuję, że podjęłam się nie lada trudnego zadania. Bo też i na redakcyjnym kolegium mój pomysł nie wzbudza entuzjazmu.

Czytaj więcej »

czwartek, 20 grudnia 2012

O zmienianiu życia na lepsze, czyli jak mogą żyć byli więźniowie

O zmienianiu życia na lepsze, czyli jak mogą żyć byli więźniowie - Czytaj więcej »
Jeden z podopiecznych Fundacji Sławek, ułaskawiony w trakcie odsiadywania 25-letniego wyroku, za pierwsze samodzielnie zarobione pieniądze kupił sobie komplet szklanek. System ogrzewania budynku, w którym mieści się fundacja, instalowali tacy jak on – byli więźniowie. Również oni mają uporządkować teren wokół. Już na wiosnę 2007 roku zaniedbane dziś otoczenie dzierżawionego od PKP blaszaka przypominać będzie ogród. W pierwszej połowie października 2006 roku do fundacji dołączyło szesnaście nowych osób. Warunek przystąpienia? Postanowienie zmiany życia na lepsze, poparte przykładami, że ta motywacja jest czymś trwałym. Pani Magda nawiązała kontakt z fundacją w marcu tego roku, jeszcze gdy przebywała w zakładzie karnym. Wiedziała, że po wyjściu z niego usamodzielnianie się i budowanie swojego życia na nowo nie będzie łatwe. Do fundacji zgłosiła się w dniu, w którym opuściła warszawski Areszt Śledczy Olszynka Grochowska. Również świeżo po opuszczeniu zakładu karnego przyjechał do funda...

Czytaj więcej »

czwartek, 27 września 2012

O mrówkach, śmieciach i sprzątaniu, czyli niepełnosprawni dla środowiska

O mrówkach, śmieciach i sprzątaniu, czyli niepełnosprawni dla środowiska - Czytaj więcej »
Piątek, godzina dziewiąta rano. Chodnikami jednego z warszawskich osiedli przemieszcza się grupa osób ubranych w jaskrawożółte kamizelki i czapki. Tuż za nimi jedzie samochód. Na oko nie widać, ale wystarczy podejść i zagadać, a okazuje się, że kogoś dotknął uraz psychiczny, ktoś nie ma ręki czy niedowidzi, ktoś inny zmaga się z chorobą nowotworową. To pracownicy stowarzyszenia Niepełnosprawni dla Środowiska – EKON. Chodzą od domu do domu, od klatki do klatki, skąd wynoszą torby pełne odpadów: gazet, książek, butelek po napojach, słoików, plastikowych kubków, puszek, opakowań wielomateriałowych typu tetrapak, baterii. Nie zbierają odpadów organicznych, np. resztek jedzenia. Mechanizm wymiany toreb jest prosty. Mrówki – bo tak się nazywają – zabierają spod drzwi wypełnione. W ich miejsce zostawiają zwinięte w rulonik czyste.

Czytaj więcej »

wtorek, 11 września 2012

O śmieciach i tym, jak sprzątanie świata może stać się odnajdywaniem gór w górach

O śmieciach i tym, jak sprzątanie świata może stać się odnajdywaniem gór w górach - Czytaj więcej »
Foto: arch. pryw. Decyzja o tym, by jechać do Zakopanego – „sprzątać świat”, zapada z dnia na dzień. Tę wyprawę zapamiętam na całe życie. To jeden z moich tekstów, który długo przeleżał w szufladzie. Przypomnę sobie o nim po siedmiu latach, bo tamtego pamiętnego września, w 2005 r., ktoś, kto temat mi zlecił – potem próbował podciąć mi skrzydła. Nie ukrywam, że do Zakopanego jechałam z prawdziwą radością i bijącym sercem, gdyż Tatry to dla mnie szczególne miejsce. I obiekt wielu ciepłych wspomnień.

Czytaj więcej »