piątek, 30 października 2015
O pracy i jej szukaniu, czyli istotny moment z życia mamy
Rozmowa w sprawie pracy, gdy jest się mamą i nikt nie czeka na nas z etatem? No ciekawe doświadczenie. Przygotowuję się do rozmowy kwalifikacyjnej. Kolejne prace, moje doświadczenia i umiejętności. Oczywiście, mocne i słabe strony, analiza zachowań. Przeglądam stare notatki. Refleksja? Nie ma powrotu do życia sprzed.
wtorek, 27 października 2015
O złości, która nie jest zła, czyli lekcja pierwsza
Pisząc ten tekst, jeszcze nie wiem, na jaką drogę właśnie wkraczam i jak długo będę przekopywać się przez temat złości czy też gniewu, czy też tych tzw. negatywnych, a na pewno niechcianych emocji. I że na warsztat wezmę przede wszystkim to, jak – i dlaczego – sama się złoszczę. To nie będzie łatwe. To, jak się złościsz, i że w ogóle dajesz upust takim emocjom w miejscu publicznym – jest informacją o tobie. Tylko o tobie – pomyślałam, wracając do domu pewnego październikowego popołudnia. Ale tamta kobieta nie była wobec ciebie w porządku, postawiłaś jej granicę – podpowiedział inny, cichy głos w mojej głowie. Dziś na wspomnienie incydentu w sklepie uśmiecham się w myślach.
środa, 14 października 2015
O jesieni, mojej wrażliwości i różnych obrazkach w mojej głowie
Tej jesieni, ból mieszał się z nadzieją. Spadające z drzew liście były jak obrazki, i zobaczyłam w nich tyle własnych myśli. Jeden z bardziej osobistych wpisów na moim blogu. Trzeba było poczekać, aż wyrośnie dom. A on rósł i rósł. Mijały miesiące. Jesień zaczęła się po raz trzeci. Niezauważenie skończyło się lato, nawet nie zdążyła przegnać zimy ze swojej szafy. Jakoś inaczej czas płynął, odkąd tu mieszkała. A może dłużyło się czekanie. Dni zbite w tygodnie, tygodnie w miesiące, poczucie bezsilności, bezwładna magma. Nie tak miało być.