poniedziałek, 18 września 2017
O grzeczności i podróżach autobusem, czyli czego brakuje w komunikacji na co dzień
To jest czas, gdy głównie słucham. Słucham bardzo dużo, kręcąc się po mieście. Podróże komunikacją miejską obfitują w interesujące dialogi. Oto pierwsza z zasłyszanych rozmów, którymi w tym tekście się podzielę. Tak, ta arcyciekawa wymiana zdań ma miejsce w autobusie. – Czy może się pani trochę przesunąć? – kobieta próbuje się przecisnąć między pasażerami, ale widać, że jest jej ciężko, a to ze względu na bagaż. – Zawsze mogła pani przecież więcej tych toreb nabrać!!! Ton głosu kobiety, która rozpoczyna wymianę zdań, jest naprawdę bardzo, bardzo grzeczny. Zero zaczepki w komunikacji pozawerbalnej. Rozmowa toczy się obok mnie. I, co ciekawe, panie nie wydają się zażenowane tym, że ktoś ich słucha.